Podcasty - Kino

Audiodeskrypcja kinowa. Co musisz wiedzieć?

Prowadzi: Justyna Mańkowska-Kaczmarek.

Audiodeskrypcja to najlepszy sposób na udostępnienie filmów osobom z niewidomym i słabowidzącym. Chociaż słyszą wszystkie dialogi, warstwa wizualna jest dla nich niedostępna.

Dobrze przygotowana audiodeskrypcja pozwala na poznanie akcji filmu, dialogów, odczytanie emocji bohaterów. Czasami może też stać się niezwykłym, artystycznym dodatkiem do filmu.

Justyna Mańkowska-Kaczmarek, twórczyni Fundacji Katarynka i doświadczona audiodeskryptorka, wprowadzi was w świat dostępnego kina. Wykład został wygłoszony podczas Forum Bez Barier w Poznaniu.

W tym odcinku usłyszysz usłyszysz:

  • Jak zorganizować pokaz kinowy z audiodeskrypcją,
  • Co różni dobrą audiodeskrypcję od złej,
  • Jakie filmy na pewno mają audiodeskrypcję i gdzie ich szukać.

Przydatne linki:

 

Transkrypcja https://fundacjakatarynka-test.websitespace.eu/podcast/audiodeskrypcjakinowa

Justyna Mańkowska

Cześć tu Fundacja Katarynka. Lubimy dzielić się wiedzą, dlatego w 20 minut przybliżymy ci, jak praktycznie zadbać o dostępność. Pokażemy rozwiązania i dobre praktyki, z których sami korzystamy. To jest Podcast o dostępności.

Justyna Mańkowska, Fundacja Katarynka. Witam bardzo serdecznie z tej strony mikrofonu. Dzisiaj przychodzę do was z tematem niezwykle ważnym dla naszej fundacji, ale też dla wielu z was. Chodzi o dostępność polskiego kina, a konkretnie o audiodeskrypcję. Nie wiem, czy wiecie, ale to właśnie audiodeskrypcja była tym zapalnikiem i motorem, który sprawił, że nasza Fundacja została powołana do życia – bo jesteśmy Fundacją na Rzecz Rozwoju Audiodeskrypcji – w 2010 roku. To właśnie na audiodeskrypcję natrafiłam w swoich poszukiwaniach dziennikarskich, bo ja i Mariusz Trzeciakiewicz wtedy jeszcze pracowaliśmy w radiu, i to było dla nas olśnienie. Że jest taka technika, taka możliwość, żeby dzięki narracji, opisowi, wesprzeć osoby niewidome w tym, żeby odbierały filmy i w pełni cieszyły się kinem.

Patrzyliśmy też na to, co dzieje się w Białymstoku, ale przede wszystkim na to, co dzieje się w Warszawie, gdzie Ania Żurawska (obecnie, oczywiście, Fundacja Kultury Bez Barier) organizowała też pierwsze pokazy filmowe. Patrzyliśmy na Centrum Kultury Wrocław Zachód, obecnie Nowy PaFaWag, który organizował pokazy filmowe z audiodeskrypcją. I to naprawdę dało napęd naszym działaniom. Popełniliśmy dużo błędów, ale też zrobiliśmy mnóstwo bardzo ciekawych rzeczy i dzisiaj zapraszam was bardzo serdecznie, jeśli jesteś osobą, która organizuje dostępne pokazy filmowe, chce robić jakieś działania inkluzywne i myśli, że kino to jest też dobre narzędzie albo jeśli chcesz wgłębić się w to, jak wygląda ten łańcuch dostępności w polskiej kinematografii, to dzielę się bardzo serdecznie moim wystąpieniem na tegorocznym, czyli w roku 2024, Forum Kino Bez Barier, które zostało zorganizowane w Centrum Kultury Zamek w Poznaniu i było to pierwsze tego rodzaju forum, na którym spotkali się kiniarze, eksperci od dostępności, Polski Instytut Sztuki Filmowej, Stowarzyszenie Kin Studyjnych, dystrybutorzy, audiodeskryptorzy i rozmawialiśmy o audiodeskrypcji, o dobrych praktykach, o tym co można zmienić, jak pchnąć tę dostępność kina do przodu. Ja między innymi miałam możliwość podzielenia się naszymi katarynkowymi doświadczeniami w tym obszarze, pokazania, w jaki sposób zacząć w ogóle temat audiodeskrypcji, bo wiecie zgłasza się do nas mnóstwo organizacji czy instytucji kultury, które chciałyby pokazywać audiodeskrypcję, organizować, ale nie wiedzą, od czego zacząć. W tym roku Forum Kina Bez Barier się odbyło, ale w przyszłym roku, w 2025, będzie kolejna odsłona tego forum. Kolejne dyskusje i rozmowy, wymiana doświadczeń. I wydaje mi się, że my też jesteśmy w innym miejscu, jeśli chodzi o organizowanie dostępnych pokazów filmowych, tak że zapraszam was bardzo serdecznie na kilkadziesiąt minut. Pełne informacji, kejsów i doświadczenia.

Dzień dobry, dzień dobry, witajcie ponownie, niektórzy. Trochę uściślę, o czym będę mówić. Nie będę mówić tak dużo o jakości i też powiem dlaczego, ale o tym, co powinniście wiedzieć, żeby przygotować się do albo stworzenia czy zamawiania audiodeskrypcji, albo do organizacji pokazu z audiodeskrypcją.

Chciałam powiedzieć jeszcze raz, z jakiej pozycji, czy też z jakiej perspektywy do was przychodzę. Współprowadzę z moim kolegą Mariuszem Fundację Katarynka i od 14 lat zajmujemy się właśnie dostępnością kina. Od naprawdę mikropokazów – powiedzmy to szczerze, trochę metodą taką chałupniczą, eksperymentalną, bo tak wtedy było – do, miejmy nadzieję, naprawdę fajnych, otwartych, inkluzywnych pokazów filmowych, na które po prostu lubią przychodzić wrocławianie. Akurat w naszym przypadku, bo działamy we Wrocławiu. Współtworzę także portal Adapter. Jeśli o nim nie wiecie, to powiem wam kilka słów. On działa już 10 lat, to jest też dla mnie łał. I to jest portal VOD z otwartym dostępem, który wszystkie firmy ma z audiodeskrypcją i napisami dla niesłyszących, i coraz coraz więcej materiałów jest także tłumaczone na polski język migowy. I tak naprawdę idea powstała wtedy, kiedy kino naprawdę było szczątkowo dostępne, więc chcieliśmy, żeby Adapter przyszedł do odbiorców.

Oprócz tego tworzę, teraz już niestety mniej, audiodeskrypcję filmową. Miałam okazję też współpracować ze Szkołą Filmową Wajdy na kierunku Development kreatywny, żeby wspierać producentów i chociaż trochę przybliżyć im proces tworzenia audiodeskrypcji, na co powinni zwrócić uwagę, jakby wiedząc o tym w praniu. No i kolejna ważna informacja, Fundacja Katarynka była też partnerem projektu badawczego, w trakcie którego powstała aplikacja AudioMovie, która tutaj też jest, jeśli chcielibyście się trochę o niej dowiedzieć? I tak jak mówiłam, postaram się powiedzieć naprawdę w prosty sposób, też w związku z tym, że mamy doświadczenie, tak jak mówiłam wczoraj, żebyście uczyli się na naszych błędach, co jest ważne w takim pokazie, co jest ważne przy zamawianiu audiodeskrypcji od producenta do odbiorcy. Między innymi jak zorganizować taki pokaz. Ale też, bo to już padało tu wiele razy, gdzie szukać filmów z audiodeskrypcją. W badaniach Bartka Lisa, wiemy już, że wyszło, że trzeba być detektywem troszeczkę, żeby tę audiodeskrypcję zdobyć. Trochę wam, mam nadzieję, podpowiem. I oczywiście to też już wybrzmiało: jak budować publiczność wokół pokazów z audiodeskrypcją? Mam tylko jeden slajd z tej strony producenckiej i dystrybutora, ale nie chcę go pomijać, bo wydaje mi się, że ważne jest, żeby te kilka słów wybrzmiało. Pamiętamy, że jeśli przygotujemy jako producenci czy dystrybutorzy dobrą audiodeskrypcję, porządną, to ten pokaz po prostu się odbędzie i odbiorca będzie zadowolony i kino będzie zadowolone i nie będzie do nas wracało z jakimiś problemami. Więc mówiąc w skrócie, ta ścieżka wygląda mniej więcej tak: zamawiam audiodeskrypcję jako producent czy właśnie w studiu dźwiękowym czy w jakiejś firmie, organizacji. Mogę być też na przykład, tak jak Kino Bez Barier, organizatorem pokazów, mogę być festiwalem i potrzebować tej audiodeskrypcji.

Audiodeskryptor, audiodeskryptorka tworzy tekst, który jest współtworzony tak naprawdę z konsultantem, z konsultantką, potem jest nagranie i możemy dostać ścieżkę audio, czyli taką audiodeskrypcję solo, którą albo dystrybutor, albo już producent włącza jako suplement do nośnika DCP, który trafia do kina. Audiodeskrypcja solo, czyli bez ścieżki dźwiękowej, jest nam potrzebna. Może trafić do aplikacji jako MP3. No, ale jeśli mamy Platformy VOD albo chcemy, żeby nasz film trafił potem do telewizji, no to musimy też mieć miks, czyli ścieżkę dźwiękową razem z audiodeskrypcją, zmiksowana. Bo w ten sposób ona może być odsłuchiwana właśnie na portalu VOD. I co tu jest ważne, w kilku słowach, bo mówiliśmy o tej kontroli jakości. Kto ma to kontrolować? Według mnie, jeśli masz świadomość paru rzeczy, to dużo mniejsza jest szansa na jakiś błąd. O czym ty jako producent albo dystrybutor, albo organizator zamawiający audiodeskrypcji powinieneś wiedzieć?

Przede wszystkim pamiętaj, żeby dostarczyć ten ostateczny film. Rozmawialiśmy już trochę o tym dzisiaj, że czasem to jest na ostatnią chwilę, ale to naprawdę jest bardzo ważne. Często się zdarza, że producent przychodzi, mówi: „Tak, to już jest ostateczna wersja”. I potem mówi: „Tak, tak… Mamy tam jeszcze tylko takie dwa logotypy. Musieliśmy przemontować jedną scenę, ale wy się tym nie przejmujcie. To wszystko będzie super”. No nie będzie. Dlatego, że ta audiodeskrypcja po prostu nie zsynchronizuje się z filmem.

Druga rzecz. Ważne jest to, żebyście wy jako producenci zadbali o to, żeby klatkaż filmu był taki sam jak klatkaż filmu, który będzie na przykład w kinie. Może być tak, że zrobimy audiodeskrypcję do filmu z klatkażem 24 klatki na sekundę i ona będzie pasowała do filmu, który pójdzie do telewizji albo na VOD, który ma inny klatkaż, a to czasem też się zdarza, że producenci myślą, że dopasują tę audiodeskrypcję do tego innego klatkażu. Więc to jest ważne, musi być dobry klatkaż, czyli czy na pewno ten film, który nam dajesz albo innej firmie, producentowi, jest po prostu w dobrym klatkażu, czyli gdzie idzie film.

I jeszcze jedna rzecz. Drogi producencie, producentko, dystrybutorze, organizatorze. Sprawdź, czy w filmie nie ma jakichś dialogów obcojęzycznych. Dużo prościej jest, jeśli film jest cały, obcojęzyczny, bo wtedy wiemy, że potrzebuje lektora. Natomiast zdarza się nam, że film ma jakieś obcojęzyczne dialogi. I w zależności od tego, gdzie wykonacie tę audiodeskrypcję, ktoś może być bardziej uważny, albo też mniej uważny i może po prostu ten obcojęzyczny dialog umknąć. I wtedy niestety odbiorcy nie złapią kontekstu i pominą bardzo istotny element. Często te rzeczy naprawdę są ważne od strony producenta i dystrybutora, bo mają rzeczywiście wpływ na to, w jakim komforcie i czy w ogóle uda nam się film zobaczyć.

I teraz już chciałabym trochę opowiedzieć o tym, co możesz zrobić, jeśli jesteś organizatorem, organizatorką pokazu, bo tak jak już wczoraj zobaczyliśmy, jesteśmy tutaj w większości.

Mamy kilka opcji.

Możemy zrobić zamknięty pokaz z głośną audiodeskrypcją. Byliście wczoraj na „Wilczycy”? To jest taki pokaz. Oczywiście, wiadomo, „Wilczyca” to nie jest typowa audiodeskrypcja, tylko komentarz autorski, inny rodzaj dzieła. Natomiast tak właśnie wygląda taki zamknięty pokaz z głośną audiodeskrypcją. I kiedy oprócz Festiwalu Korelację możemy tego doświadczyć? No właśnie, jeśli mamy jedną wybraną grupę odbiorców i wiemy, że tylko ta grupa do nas trafi, będzie się czuła komfortowo z tą audiodeskrypcją, puszczoną na głos. Ale kiedy robimy te pokazy głównie? Kiedy po prostu mamy ograniczenia sprzętowe i nie możemy puścić cichej audiodeskrypcji.

Ale rzeczywiście dobrą praktyką, inkluzywną, taką, która pozwala nam na budowanie fajnego doświadczenia filmowego, kinowego, ze wszystkimi, to otwarty pokaz z cichą audiodeskrypcją.

Chyba wiemy, jak to wygląda. Odbiorca, odbiorczyni, użytkownik audiodeskrypcji i przychodzi do kina, bierze bilet, bierze odbiornik audiodeskrypcji albo ma aplikację w telefonie, bierze słuchawkę na jedno ucho, bo ta słuchawka na jedno ucho jest ważna, i może wspólnie ze wszystkimi, z bliskimi, ze znajomymi obejrzeć sobie seans z audiodeskrypcją. Więc do tego dążymy. I to jest rzeczywiście taka opcja, którą my lubimy.

I jak możemy to zrobić? Chcę zorganizować pokaz z audiodeskrypcją. I na przykład jestem kinem, które dopiero zaczyna. Nie mam odbiorników do audiodeskrypcji, nie do końca mam też chyba środki na to. Czy jestem w stanie coś zrobić? Jestem, bo mamy teraz dwie aplikacje, i one obie już działają. Czyli Kino Dostępne i AudioMovie, które pozwalają nam audiodeskrypcję odsłuchać na swoim smartfonie.

Jeśli chcemy korzystać z tej opcji, to po pierwsze upewniamy się, że w tej aplikacji, z którą my współpracujemy, jest ten zasób, tak, że audiodeskrypcja jest dostępna w tej aplikacji. I zamawiam kopię DCP od dystrybutora. I informuję przede wszystkim – o tym trochę więcej za moment – że ta aplikacja jest dostępna.

Ale muszę zrobić dwie ważne rzeczy. Sprawdzam, czy faktycznie audiodeskrypcja do tego filmu jest dostępna i zamawiam sobie kopię DCP. Jeśli mam już swoje odbiorniki (bo kina też korzystały z programów PISF albo z innych programów, współpracują albo chcą współpracować i chcą te odbiorniki pożyczyć), to zamawiam kopię DCP z suplementem. I już wiemy, że są dystrybutorzy, którzy robią to w jakimś standardzie i po prostu te kopie z suplementami są. Innych trochę pewnie trzeba cisnąć, ale jeśli nie wy, to nikt tego nie zrobi. Więc ważne, żeby ten sygnał wyszedł od kina.

Czyli zamawiam kopię z suplementem.

I tutaj zebrane przez nas też z doświadczenia, bo my też z tych aplikacji korzystamy, korzystaliśmy, testujemy, bo wierzymy w to, że te aplikacje naprawdę mają potencjał i że one rzeczywiście dadzą wolność odbiorcom.

Na co zwrócić uwagę? Po pierwsze, są różnice między tymi aplikacjami. W skrócie o nich powiem, ale oczywiście najlepiej zwrócić się do ekspertów, a mamy ich tutaj, więc dobrze to sobie przemyśleć.

Przy AudioMovie działa to mniej więcej, tak że mamy kod QR. Jeśli chcemy iść do konkretnego kina, ja jako odbiorca przez ten kod QR ściągam sobie zasób, czyli ściągam sobie audiodeskrypcję na swój telefon i przychodzę na ten konkretny jeden pokaz, do którego kupiłam bilet i do którego mam ten kod QR. Odpalam sobie aplikację, ona mi się już synchronizuje z materiałem i po prostu odsłuchuję audiodeskrypcję.

Kino Dostępne działa trochę na innej zasadzie. Tam jest rozpoznawanie głosowe, więc jak przychodzę do kina, wchodzę na film, ten film się musi zsynchronizować z audiodeskrypcją, musi pobrać się audiodeskrypcja na telefon wtedy, kiedy film startuje, czyli mam jakąś minutę na to, żeby ten dźwięk się ściągnął i potem jestem w stanie odsłuchać.

Są różnice, które sprawiają też, że w zależności od tego, jakim kinem jesteście, to może działać lepiej lub gorzej. Musicie sobie indywidualnie dobrać te aplikacje pod swoje potrzeby.

Więc jeśli macie super internet, albo jeśli w ogóle nie macie problemów z zasięgiem w sali, to właśnie aplikacja Kino Dostępne działa na tej zasadzie, więc będzie prawdopodobnie czymś dla was. I wtedy wy jako kino właściwie nie ponosicie już żadnych kosztów, tylko musicie zapewnić ten internet albo zasięg.

Jeśli nie jest to opcja dla was, to przy aplikacji AudioMovie potrzebujecie takiego urządzenia, ono się nazywa czarną skrzynką, i ono wysyła sygnały do telefonu, żeby się synchronizował dźwięk. Więc musicie zainwestować w czarną skrzynkę.

Już rozmawiałam z Adamem, że jest to mniej więcej wydatek rzędu 5 000 zł, taki jednorazowy, który możecie sobie gdzieś tam rozłożyć, też w czasie. Ale właśnie to jest taka opcja, jeśli na przykład internet wam do końca nie działa.

Więc wracając do tego, co robimy, jeśli organizujemy pokaz audiodeskrypcją.

Musicie mieć infrastrukturę: albo tę czarną skrzynkę, albo zasięg, albo WiFi w kinie. Musicie sprawdzić, czy audiodeskrypcja jest dostępna w aplikacji, czy macie ten zasób, zrobić próbę. I to jest bardzo ważne. Pamiętajcie, że ta aplikacja nie zwalnia z tego nas, organizatorów pokazów. To jest ważne, żeby ta próba się odbyła, bo nam też się zdarzało podczas korzystania i organizowania pokazów z aplikacją, że coś nie zadziałało, że ona nie wystartowała albo się coś wywaliło, wykrzaczyło. Więc trzeba zrobić tę próbę.

Warto też pomyśleć, czy nie mieć dodatkowych słuchawek, bo na przykład ktoś zapomni swoich słuchawek do telefonu. Warto sobie to rozważyć, czy te słuchawki nie powinny gdzieś tam się znaleźć w waszym zasobie, takie dodatkowe, które możecie wynająć. I rzeczywiście pamiętajcie, że powinna być taka osoba, która będzie wspierać i obsługiwać pokaz, mimo że jest to taki pokaz właściwie bez obsługowy. Ale z doświadczenia wiemy, że pojawiają się nowi odbiorcy, którzy potrzebują sobie ściągnąć aplikację, albo zobaczyć jak ona działa, że są seniorzy, że coś się wykrzaczy, że naprawdę może się zdarzyć tysiąc rzeczy.

I tak naprawdę to odbiorca nie pójdzie do aplikacji z tymi sprawami, tylko przyjdzie do was. Was się będzie pytał, co nie zadziałało i dlaczego nie zadziałało, i będzie prosił o pomoc. Więc warto jest, wziąć to pod uwagę. Warto przećwiczyć swój zespół, warto przyjść, ściągnąć sobie tę aplikację, spróbować, żeby wiedzieć po prostu jak reagować. To jest bardzo ważne, wiedzieć, jak poinformować, krok po kroku, co osoba musi zrobić.

Naprawdę mogą się wydarzyć problemy. Nam się wydarzają na różnych pokazach. Przy aplikacji, to może się okazać, że ona się właśnie jakoś nie zsynchronizowała albo się nie odtwarza. Może się zawiesić albo ktoś przyjdzie, właśnie senior seniorka i nie może pobrać tej aplikacji. Więc bądźmy, jakby świadomi tego i spróbujmy sobie zrobić takie różne scenariusze w razie „wu”, gdyby cokolwiek mogło się zadziać, a zadziewa się w różnych sytuacjach i chce was o tym, jakby zapewnić. Ale możesz też organizować pokaz odbiornikami i wtedy też nie omija cię lista kontrolna do sprawdzenia rzeczy. Sprawdź infrastrukturę w kinie, w ogóle zanim zaczniesz te słuchawki organizować, sprawdź sobie, czy sprzęt, który masz w kinie, pozwoli ci na wyprowadzenie tej dodatkowej, dyskretnej ścieżki z audiodeskrypcją.

Ja nie jestem od tego specjalistą. U nas zajmuje się tym Mariusz, więc ja tylko powiem, że zawsze mówię, że jeśli macie stary projektor, to być może potrzebujecie bulbulatora, który sprawi, że ten dźwięk będzie wychodził na zewnątrz, do słuchawki i mówię, i zadzwońcie do Mariusza, bo on wam wyjaśni, co to jest. Natomiast prawda jest taka, że nie każdy projektor może pozwoli wam na to dyskretną audiodeskrypcję i wyprowadzenie dźwięku, więc to na pewno trzeba sprawdzić, ale właśnie są bulbulatory. Można to załatwić, nawet jeśli nie macie w planach kupienia nowego projektora, to jest okey. I tutaj bezwzględnie musimy mieć osoby, które pomogą nam z odbiornikami, które wiedzą, jak się tym posłużyć. I naprawdę tak jest. Przychodzą odbiorcy, proszą często, boją się na przykład włączyć odbiorników, nie wiedzą, czy to zadziała, nie wiedzą, czy jest na tym kanale, więc musimy wszystko, jakby sobie to przygotować i pomóc wesprzeć tych odbiorców. I to jest zawsze taki element, że na przykład, dobrze mieć więcej obsługi wolontariuszy, żeby to poszło nam sprawnie, bo ten moment przed wejściem na salę kinową to jest ten moment, kiedy nam się robi wąskie gardło, zbiera się grupa i wszyscy chcą naraz wziąć odbiornik, włączyć go, sprawdzić, czy on działa więc tutaj to jest ważne, żeby o tym pamiętać. Ale co ważniejsze, jeśli jesteście kinem i macie takie ogólnodostępne pokazy, macie te odbiorniki i chcecie, żeby na przykład, na ten konkretny pokaz przyszła grupa osób z niepełnosprawnością, pamiętajcie o tym, że nie wystarczy zwykła rezerwacja biletów. Musicie jeszcze zbierać zapisy na te odbiorniki, żeby wiedzieć, ile ich wydać, ile ich wynająć i żebyście nie przestrzelili, na przykład, z liczbą wynajmowanych odbiorników, ale gorsza sytuacja jest wtedy, kiedy macie mniej odbiorników i więcej odbiorców. Więc tutaj rzeczywiście te zapisy naprawdę są ważne, żeby je zebrać i prowadzić taką listę, czy na pewno mam w tle odbiorników? No i potem oczywiście informacje, gdzie te odbiorniki są do odebrania, gdzie są oddania, to też jest bardzo, bardzo ważne. Zamieść informacje o dostosowaniach w repertuarze. To jest ważne, żeby po prostu ktoś przyszedł do was. Osoby z niepełnosprawnością wzroku muszą jeszcze jakoś do nas dotrzeć i one czasem potrzebują wsparcia. Słuchajcie, odbierzcie mnie z przystanku, przyprowadźcie mnie, zaprowadźcie mnie do toalety, na przykład, albo właśnie wesprzyjcie mnie w tym i tutaj powinniśmy mieć ekipę, która może asystować, która może właśnie wyjść nawet z tego kina i kogoś podprowadzić, to jest to dodatkowe zaangażowanie, które jest nam tutaj potrzebne. I o dziwo tutaj też mogą zdarzyć różne rzeczy.

Może suplement nie zadziałać i to się zdarza. Niestety, może być problem z nadajnikiem, dlatego, jak wiedzą to specjaliści od nadajników, dobrze mieć drugi nadajnik, który można wyciągnąć z walizki.

Zdarza się, że te odbiorniki nie działają, słuchawki nie działają. I wiecie, po to jest to obsługa, bo czasem wystarczy docisnąć sobie tutaj włączkę, a czasem rzeczywiście no to odbiorniki też mają jakąś wyporność i może się okazać, że któryś już trzeba wymienić albo trzeba wymienić mu baterie. Więc na bieżąco ta obsługa zostaje też, tak naprawdę, w okolicy i krąży, przynajmniej tak jest nasze doświadczenie, i czeka na osoby, które wychodzą i mówią:

„- Ale tu mi coś szumi, tu mi brumi.

– A, bo pani przestawiła akurat kanał audiodeskrypcji.”,

„- Tu mi nie działa, słuchawka.

– Wymieniamy”.

Czyli jest ktoś na takim standby, kto może pomóc w trakcie całego sensu. To jest naprawdę ważne i teraz słuchajcie, przechodzę do parametrów dobrej audiodeskrypcji. Specjalnie nazwałam to parametrami dobrej audiodeskrypcji, bo nie do końca czuje też sama, jako twórczyni audiodeskrypcji i organizator, że wiem, jak mówić o jakości, bo wydaje mi się, że jestem jednak z tej szkoły, że jakość weryfikują odbiorcy, Że tak, jak z tłumaczeniami, tak jak z lektorem, to weryfikują odbiorcy. My oczywiście musimy zadbać o to, żeby ta audiodeskrypcja była skonsultowana, żeby była napisana zgodnie, w ogóle, z zasadami języka polskiego, co jest chyba najważniejsze. Ale naprawdę, i to już też wiem z doświadczenia, ile odbiorców audiodeskrypcji, tyle recenzji. I super jest to, że oczywiście, coraz więcej jest komentarzy, podpowiedzi, bo to nas rozwija, to rozwija nam też kreatywność, na przykład, tak jak przy „Chłopach”. Chociaż Czarek tutaj mówił dobre rzeczy, ale ja wiem, że są odbiorcy, którzy: „Hm… może niekoniecznie taka audiodeskrypcja, tak wystylizowana.”. Więc naprawdę są odbiorcy, którym to może się podobać i są tacy, którym się może to nie podobać. Ale też to, co dla mnie jest ważne. To doprowadziło nas do takiego momentu, że jest na przykład Festiwal Korelacje, gdzie zapraszana jest Dorota Masłowska i możemy jakby pójść o krok dalej i czegoś innego doświadczyć wszyscy. Czyli zobaczyć coś, co nie jest tak naprawdę audiodeskrypcją, tylko jakimś komentarzem, ale dodaje nam wartość z odbioru tego filmu.

Więc dlatego nie będę mówić, kto robi źle audiodeskrypcję, a kto robi wspaniale, bo po prostu uważam, że to nie o to chodzi. Natomiast chcę wam powiedzieć o kilku rzeczach, które mają znaczenie i one oczywiście często wynikają też z tego, w jaki sposób przygotowana jest audiodeskrypcja. No takie must have i po prostu podstawa. I bez tego nie pojedziemy, to jest synchronizacja. Żeby faktycznie ta audiodeskrypcja była między tymi dialogami, żeby ona się na mnie nakładała. I wiecie to mogą być różne historie. Właśnie coś nie pójdzie z długością ścieżki, bo klatkaż jest inny. Dostaliśmy, na przykład, film ma 24 klatki, a ten film, który poszedł do opracowania audiodeskrypcji, ma 25 klatek i poprzesuwało się o fragmencik. Ale na przykład też, producent dołożył jeszcze 3 logotypy, „Ale to przecież, nie ma znaczenia.”, i ta audiodeskrypcja może nam się całkiem rozjechać. I tutaj dosłownie próbka tylko z filmu „Chleb i sól”. Właśnie dlaczego mówiłam o tej jakości? Te wszystkie przykłady, które wam chce pokazać, są spreparowane, to nie jest, to jest źle zrobione i oni to źle zrobili, tylko one są spreparowane, żeby pokazać po prostu, co może pójść. Nie tak. I tu jest tylko 2 sekundy różnicy.

Fragment filmu:

– A mama gdzie?

– Chyba w świetlicy.

Audiodeskrypcja (nieco nachodzi na dialog): Ona podchodzi do okna, przesuwa stopą otwartą walizkę.

– Jeszcze się nie rozpakowałeś.

– No, jakoś nie miałem głowy do tego/

Audiodeskrypcja (nieco nachodzi na dialog): Siada koło niego, poprawia rozpuszczone włosy. Tomek jest spięty. Prostuje plecy.

– A w ogóle, widziałaś taki serial ostatnio…

Audiodeskrypcja (nieco nachodzi na dialog): Wstaje, siada przy biurku. Włącza laptopa, ona siedzi.

– Nie widziałam, właściwie to i tak nie oglądam żadnych seriali.

Justyna Mańkowska

I to jeszcze ujdzie, powiedzmy, że dałoby się, ale no już nie jest jakoś super, nie? Czyli mamy, na przykład, ten przypadek właśnie innego klatkażu. A tu mamy taką hipotetyczną sytuację, że ktoś wpada na pomysł, żeby włożyć 5 sekundowy spot.

Fragment filmu:

Ten sam dialog, audiodeskrypcja nałożona na dialogi. Tekst zupełnie niezrozumiały.

Justyna Mańkowska

I jak sami mogliście doświadczyć, to po prostu jest już niestety nie do obejrzenia. Tak wiecie, na dłuższą metę i bez sprawdzenia tego, no niestety, mogą się takie sytuacje zdarzać i zdarzają się nam wszystkim, że ta audiodeskrypcja potrafi być niesynchronizowana i dlatego to jest mega ważne, żeby to właśnie sprawdzić i się na to wyczulić. No, ale właśnie mogą być też takie sytuacje, kiedy ten lektor, nie jest to tak oczywiste, bo pojawiają się jakieś takie, jakieś dialogi obcojęzyczne. I na pierwszy rzut ucha, może to nie jest aż takie kluczowe. Tutaj mamy fragment filmu z Andrzejem Sewerynem, „Liczba doskonała”.

Fragment filmu:

Powiedziałem, że mam za sobą grzeszne życie. Tak się mówi. Ale co to jest grzech? To jest tak samo niejasne, jak Bóg. Sam żyję, jakby go nie było. Bo wtedy grzechu nie ma. Czy jestem pewien, że Boga nie ma? Niczego nie jestem pewien. Czasem wydaje się, jakby był i posyłał jakieś znaki, na przykład niedawno siedziałem w Izraelu w jakiejś kafejce i słuchałem obcych ludzi, którzy dyskutowali przy stoliku. Czterech Żydów.

– (Dialog w obcym języku).

Literatura. Nigdy nie pomyślałem, że to można brać serio.

– (Dialog w obcym języku).

Odpowiedziałem, że mam ze sobą grzeszne życie.

Justyna Mańkowska

Czyli wiecie, można pomyśleć, że to był taki lokalny koloryt, troszeczkę hebrajski, tam sobie szumiał w tle, ale niekoniecznie. Dlaczego? Zaraz wam pokażę, tylko może przewinę trochę ten egzystencjalny monolog wewnętrzny.

Fragment filmu:

Audiodeskrypcja: Przy stoliku czterech Żydów.

Dialog czytany przez lektora:

– Dlaczego myśli pan, że to tak ważne?

– Na przykład w Gułagu każdy, kto pamiętał różne książki, mógł opowiadać nocami jakieś historie w baraku. Ludzie w biedzie chcą uciec myślami od rzeczywistości. I dlatego literatura jest ważniejsza niż wam się wydaje.

Narrator: Nigdy nie pomyślałem, że to można brać serio.

Dialog czytany przez lektora:

– Jest pan literatem?

– Jestem inżynierem, ale lubię czytać. A pan?

DZWONEK TELEFONU.

– Przepraszam.

Justyna Mańkowska

I tu płynnie przejdziemy od razu do przypadku odpowiedniej głośności, bo mogliście też mieć różne przemyślenia na temat poziomu lektora, tłumaczenia i oryginalnej ścieżki dźwiękowej w tamtym filmie, mi przynajmniej tam zadźwięczało, że te poziomy nie do końca. No, ale to, na co chciałam zwrócić wam uwagę, no to oczywiście, że to ma znaczenie. Ten jeden dialog w Izraelu jest ważny i nie chcemy, żeby on gdzieś się nam zgubił. Widzowie widzący, po prostu sobie przeczytają tłumaczenie. I tutaj ważna rzecz, która się też często pojawia i przyznam się całkiem uczciwie, że my, kiedy zaczynaliśmy Adapter, też po prostu uczyliśmy się razem z odbiorcami, to od odbiorców dostawaliśmy głosy, że poziomy głośności filmu i poziomy głośności lektora audiodeskrypcji, no nie pasują, że audiodeskrypcja jest za głośna, zbyt intensywna. I tak naprawdę to była, no nauka dla nas, dzięki właśnie naszym odbiorcom, a to naprawdę jest bardzo, bardzo ważne.

Fragment filmu:

Audiodeskrypcja bardzo cicho: Pogodny dzień. Bohater mknie na deskorolce przez duży plac w centrum miasta. Uśmiecha się szeroko. Jest ubrany w luźną pomarańczową koszulkę i ciemnoszare spodnie do kolan. Wiatr rozwiewa mu włosy. Przejeżdża obok ogromnej fontanny. Wbiega po schodach, otwiera przeszkolone drzwi szkoły. Przechodzi przez długi jasny korytarz, na ścianach wiszą duże plakaty, staje przed drzwiami z drewna, zagląda przez szybę do środka. Na ścianie napis: Pokój nauczycielski. Przesuwa drzwi, wchodzi do środka, staje przy biurku. Przy nim szczupły mężczyzna w okularach.

– Gdzie jest lista kontaktów?

– Ale nie wiem czy mogę…

Audiodeskrypcja, o wiele głośniej: Pogodny dzień. Bohater mknie na deskorolce przez duży plac w centrum miasta.

Justyna Mańkowska

Tu jest słyszalnie ta audiodeskrypcja głośniejsza w tej drugiej opcji. I oczywiście jedna rzecz, to jest ścieżka dźwiękowa, ale właśnie, jak mamy lektora, voice over, jak to się mówi i te poziomy między tymi głosami, lektorem i audiodeskryptorką są różne, no to jest to już naprawdę trudne w odbiorze. Więc to jest bardzo ważne, żeby zwracać na to uwagę. I teraz jeszcze ostatni przykład, taki może nieoczywisty, ale też chciałam wam na to zwrócić uwagę. Czy audiodeskrypcja zaczyna się razem z napisami początkowymi? Jesteśmy w kinie, zamykamy oczy i wchodzimy na seans.

Fragment filmu:

MUZYKA LUDOWA

Tę historię namalowała prawdziwa pasja. Z szacunku do pasji. Wybierajmy filmy z legalnych źródeł. Łukasz Elu Cerestkowski.

Justyna Mańkowska

Zamknęliście oczy?

Fragment filmu:

„Chłopi” zostali zrealizowani techniką animacji malarskiej. Każda z około 80  000 klatek filmu jest ręcznie namalowana. Pracowało przy nim przez 15 miesięcy 70 malarzy z Polski, Serbii, Ukrainy i Litwy. Efektem tej pracy jest wrażenie, jakby bohaterowie byli postaciami z obrazów, a ich sylwetki i twarzy zostały stworzone przy pomocy pociągnięć pędzla. W filmie powierzchnie i faktury pozostają w ciągłym ruchu. Są płynne niczym fale farby na płótnie.

Justyna Mańkowska

Chciałam was trochę tu przeciągnąć, ale celowo. A to i tak, nie była jeszcze taka najdłuższa na świecie czołówka. Wchodzisz do kina, masz sobie odbiorniczek do audiodeskrypcji, siadasz i czekasz te długie, ciągnące się minuty. I nie wiesz czy działa ci ten odbiornik z audiodeskrypcją? Czy ta aplikacja zażarła? Czy już masz biec i machać do obsługi, że to nie działa? To jest naprawdę ważne, żeby o tym pamiętać i tutaj chyba muszę jeszcze przywołać jeden przykład. Panie Janku, dobrze, myślę, że akurat waszym przypadku to jest bardzo ważne, jeśli chodzi o kino dostępne, bo to wtedy ta aplikacja się ma synchronizować na samym początku i ma zacząć działać. Przede wszystkim dla komfortu odbiorcy, ale też myślę właśnie przy tych nowych technologiach, to ma znaczenie, żebyśmy starali się…

Mężczyzna z widowni

Przepraszam, to ma do nas dodatkową wartość, bo ta synchronizacja trwa około minuty i kiedy to się odbywa na tych napisach, to jakby no nie umyka film, tak. A kiedy się synchronizacja rozpoczyna już samym filmem albo kiedy dźwięki się dopiero odbywają, tak to jest w naszym przypadku z filmu, to widz straci minutę filmu. Więc tym bardziej, jest to dla nas istotne, poza tym aspektami, o których pani mówi.

Justyna Mańkowska

Dokładnie, ja tylko powiem, co to jest za case. To są „Chłopi” i my zaczęliśmy prace nad nimi. Dostaliśmy właściwie gotowy materiał i tak wyglądała praca. Czyli zaczęliśmy od tego momentu, kiedy film się zaczynał. Tam, gdzie wchodzi nasza audiodeskryptorka i robi audio wstęp, że „Chłopi” zostali taką techniką stworzeni. I potem dostaliśmy drugi materiał z logotypami. I to był ten moment, że trzeba było po prostu koniecznie dorobić tą audiodeskrypcję. No bo oczywiście, mogliśmy to zostawić w tym miejscu, i powiedzieć jest okey, synchronizuje się, odpali się, będzie działało, będzie pani i pan zadowolony. No, ale odbiorca nie będzie zadowolony i to jest ważne. Po prostu dla takiego komfortu odbiorcy, żeby on wiedział, że ta audiodeskrypcja jest w tym filmie.

Kilka takich rzeczy, o których ja często myślę, o których my myślimy, które gdzieś tam pojawiają się z takich naszych mini wpadeczek. Pamiętaj, jeśli organizujesz pokaz, jesteś organizatorem, poproś dystrybutora producenta o konkretne materiały. Jak mu powiesz, że chcesz, audiodeskrypcję, i tutaj jest case, naszych wspaniałych organizatorów tego fantastycznego forum. Jak poprosisz producenta audiodeskrypcję, to może się okazać, że wyśle ci w Wordzie tą audiodeskrypcję. Konkretnie proś, chcę mieć suplement do nośnika albo chce mieć ją właśnie w formie audio, tak? Dlatego, że o tym już troszkę mówiliśmy, nie każdy producent, a właściwie można powiedzieć, że sporo producentów, nie wie za wiele na ten temat, nie wie za wiele na temat, jak to dostosowanie ma wyglądać i komu ono służy. To też jest ważne, czy to jest dla osób niewidomych, czy dla niesłyszących, bo często takie też pytania od producentów się pojawiają.

Nie pomijaj prób technicznych. Tu już mówiliśmy o pielgrzymce 400 osób z piętra 0 na piętro 3, bo nie zadziałała nam audiodeskrypcja na dużej sali. Naprawdę te próby techniczne to jest złoto, ratują nas przed różnymi sytuacjami. Przywołam tu też taką sytuację z Festiwalu Docs Against Gravity, sprzed kilku lat, gdzie też my byliśmy współorganizatorem tego pokazu z audiodeskrypcji. I też próba nie została niestety zrobiona tak, jak my byśmy sobie tego życzyli. Czyli odpalony został film, odpalona audiodeskrypcja. I był to, słuchajcie, premierowy, taki duży pokaz, gdzie wiecie, wszyscy mieli usłyszeć tą audiodeskrypcję w słuchawce. I się niestety nie udało. I to była trudna sytuacja bardzo i dla organizatora festiwalu, i dla wszystkich zaangażowanych. Więc te próby są bardzo, bardzo ważne.

I po raz kolejny, bo to też jest sytuacja sprzed kilku tygodni, nasza wspólne doświadczenie z Zamkiem. Sprawdź, czy film obcojęzycznym ma polskiego lektora. I była rzeczywiście taka sytuacja, że film poleciał najpierw w Zamku i okazało się, że jest to film, w którym 2/3 dialogów są w obcych językach francuskim i angielskim i nie ma lektora. Ups.

Na dla nas na szczęście, dla was na bardzo duże nieszczęście. Jest Instagram. Ktoś się podzielił informacją na Instagramie, my to zobaczyliśmy. O rety, jest piątek, nie udał się pokaz, mamy czas. Do niedzieli mamy wyprzedane 180 biletów. Co tu zrobić? Na szczęście udało nam się porozumieć. Ale to też była oczywiście duża praca, żeby znaleźć studio dźwiękowe, które zrobiło tą audiodeskrypcję, żeby ją dograć.

I rzeczywiście w niedzielę już udało się zrobić pokaz z lektorem, z nowym suplementem, ale to był duży stres i to się może zdarzyć. I teraz ważna rzecz. Skąd pozyskać audiodeskrypcję? Słuchajcie. Tu już to wielokrotnie padło, że to nie jest takie proste. Taka prawilna, dobra droga, którą my uważamy, że idealna i mamy nadzieję, że ona jakby nie dotyczy tylko wybranych dystrybutorów, tak jak Next Film, na przykład który tutaj rzeczywiście mówi, że kładzie na to nacisk. To jest: idziemy do dystrybutora, bierzemy licencję na pokaz, dostajemy nośnik z suplementem i możemy spokojnie odetchnąć, po oczywiście zrobieniu prób w odbiorniki, i tak dalej. I sobie zobaczyć wspólnie film na otwartym pokazie. Druga droga, już bardziej skomplikowana. To dotrzeć do producenta, bo ten producent, tak jak rozmawialiśmy, ma obowiązek tę audiodeskrypcję zapewnić, ale już nośnika nie musi zapewniać. Już tych suplementów na nośniku nie musi zapewniać, więc wtedy, właśnie, to może być audiodeskrypcja w formie pliku Word, to może być w jakimś dziwnym formacie. Musimy zastanowić się, czy możemy go jakoś na ten nośnik dostarczyć. To już jest trudniejsze. A trzecia droga i ona też działa, to jest zwrócenie się do NGO-sów, które same czasem, na własny koszt, robią jeszcze nośniki, które organizują pokazy, i które też tworzą te dostosowania. Więc taka praktyka jest teraz i ja mogę powiedzieć, że my tak właśnie też czasem robimy. Pierwsza rzecz, to jest zawsze dystrybutor. I zawsze rzeczywiście szukamy u dystrybutora najpierw materiałów. I to wam polecam. Piszemy do dystrybutorów, pięciu, pytamy się, jakie mają nowości z audiodeskrypcją? Czy możemy dostać nośnik? Wtedy, czasem zaczyna się, taka nerwowa wymiana zdań: „- Jeszcze nie ma nośnika, będzie za jakiś czas, nie wiemy kiedy.”. Ale dzięki temu, na przykład ,udaje nam się to zrobić. To jest nasza pierwsza droga, ale jeśli widzimy, że nie ma tego nośnika albo nie wiemy, co pokazać, to na przykład do fundacji, do Kina Bez Barier, i pytamy też inne NGO-sy o to, czy mają materiały.

O czym warto pamiętać, jaka to jest droga? Co my robimy?

Sprawdzamy najpierw jakie są premiery filmowe w tym roku, filmów polskich dofinansowanych przez PISF. Robimy sobie listę tych filmów. I, słuchajcie: to, to i to dofinansowane przez PISF, premiera w kwietniu, maju itd. Będziemy szukać dostosowań.

Polski czy zagraniczny? Tak jak już rozmawialiśmy, jeśli jest polski, to duża szansa, że jest dofinansowany przez PISF i będziemy mieć do niego prędzej czy później dostosowania.

Czy film jest stary czy nowy? Niestety, prawda jest taka, że dużo starych filmów, takich naprawdę super, nie mamy szansy pokazać z audiodeskrypcją, szczególnie jeśli są to jakieś filmy zagraniczne. Dlatego że dystrybutor już dawno wycofał wszystkie nośniki i nie może nam ich na przykład dać. Są tacy dystrybutorzy, którzy mówią: Słuchajcie. Fajnie, że film jest na BluRay, ale my zgadzamy się, żeby w kinie pokaz był tylko na nośniku DCP. A on już jest dawno w Londynie, w naszym archiwum i nie wydamy wam go, żebyście zrobili audiodeskrypcję, więc warto się zastanowić dwa razy czy rzeczywiście chcecie ten film pokazać. Bo może być problem.

Tu już wielokrotnie też padło: blockbustery. Niestety, z doświadczenia: to jest droga przez mękę. Zdarzają się, naprawdę zdarzają się jakiś pokazy. Wydaje mi się, że Festiwal Muzyki Filmowej miał takie szczęście w Krakowie, że pokazywał chyba „Gwiezdne Wojny”. Taki tytuł, Regino, patrzę na ciebie, czy to były „Gwiezdne Wojny”, albo „Star Trek”, przepraszam. I jeszcze jakiś film. Ale to była naprawdę droga przez mękę, więc też trzeba dwa razy pomyśleć, czy chcecie o to walczyć i starać się.

Kolejna rzecz, którą musicie sobie sprawdzić na checkliście. I tutaj też już słyszeliśmy głosy: film dla dzieci. Tych filmów, dla dzieci naprawdę jest mało, i to jest też problem. To też będzie poszukiwanie materiałów dostępnych.

Tak, jak mówiłam, nie mamy bazy filmów z audiodeskrypcją i to jest niestety nasz problem. Ale mamy różne sposoby, żeby te filmy znaleźć. Bierzcie, róbcie fotki i korzystajcie z tych patentów, bo praca detektywistyczna naprawdę jest uciążliwa.

Lista tytułów dofinansowanych przez PISF, pierwszy adres.

Drugi: Adapter. Zapraszam was, jeśli oczywiście organizujecie pokazy, ale nie chcecie albo niekoniecznie pokazujecie filmy najnowsze, to na Adapterze jest dużo takich filmów z dostosowaniem. Więc możecie sobie sprawdzić, czy dostosowanie w ogóle do tego filmu jest. I teraz, jaka jest droga. Piszecie do nas i my chętnie możemy wam te dostosowania udostępnić, się nimi po prostu podzielić. Ale oczywiście jest jeszcze taka kwestia, że one mogą wymagać jakichś modyfikacji. Może trzeba będzie je przenieść na inny nośnik, może trzeba będzie je jakoś przekodować. I to już wymaga pracy i pieniędzy. Więc to może kosztować – nie sama licencja, ale kwestia przygotowania nośnika.

Jest jeszcze taki inny portal, gdzie jest bardzo dużo tych filmów, to jest 35  mm. Zdaje się on się tak nazywa i to jest portal Wytwórni Filmów Fabularnych i Dokumentalnych. I tam jest bardzo dużo materiałów, i naprawdę sporo ma dostosowania. Więc tam też możecie zerknąć, ale oczywiście z Wytwórnią musicie już indywidualnie rozmawiać na ten temat.

To co ja chcę wam powiedzieć jeszcze, a propos tych filmów?

Dla dzieci na Adapterze jest trochę filmów dla dzieci z tłumaczeniem migowym, audiodeskrypcją, napisami. One nie są, oczywiście, najnowsze, niestety, ale to są animacje, więc zawsze coś można znaleźć, jeśli potrzebujecie.

Fundacja Kultury Bez Barier, która tutaj już była wymieniana wiele razy, która zrobiła mnóstwo materiałów, która w tym roku chyba robi Festiwal Przejścia, też będzie dostosowywała filmy, więc koniecznie zwróćcie się do Kultury Bez Barier, bo oni też mają wiedzę, mają te materiały i na pewno chętnie w podobny sposób będą się z wami dzielić.

Kino Bez Barier, kolejny adres, bardzo ważny, mnóstwo materiałów.

Fundacja Katarynka, czyli my.

Fundacja Mili Ludzie, która też robi dostosowania.

Fundacja de Dacto – Fundacja z Płocka, która robi mnóstwo też materiałów i audiodeskrypcji. Ten też adres sobie warto zapisać. Tutaj trzeba jednak rozmawiać czy te dostosowania możecie brać, bo być może nie wszystkie ze względów prawnych będą dla was dostępne.

Więc to jest nasza baza filmów z audiodeskrypcją, po prostu kontakty i wam też te kontakty polecam.

Zostały mi cztery slajdy, ale podsumuję to, o czym chcę, żebyście pamiętali.

Pozyskanie audiodeskrypcji czy materiałów na pokaz zupełnie nie równa się temu, że ten pokaz jest legalny. Często zwracają się do nas organizacje i to mogą być małe biblioteki, małe kina, domy kultury. Proszą nas o materiały i my je chętnie przygotujemy, przekażemy. Ale to nie znaczy, że ten pokaz jest legalny. To wy powinniście najpierw znaleźć właściciela praw, dystrybutora, który da wam licencję na ten pokaz. To jest jakby clou, i od tego właściwie trzeba zacząć, żeby na przykład rozmawiać potem z nami i z różnymi właścicielami audiodeskrypcji.

To jest bardzo ważne, ale jest oczywiście jeden wytrych, czy też droga, jeśli naprawdę zależy wam na jakimś filmie, chcecie go pokazać, a nie wiecie do końca skąd pozyskać te prawa i macie też po prostu swoją grupę odbiorców niewidomych.

Możecie skorzystać z art. 33 prim prawa autorskiego. Co to znaczy? To znaczy, że jest taka opcja przygotowania audiodeskrypcji do filmu, do którego praw może niekoniecznie macie, albo nie macie jak zapytać, bo prawa gdzieś są w bliżej nieokreślonym miejscu, jeśli organizujecie pokaz, który jest bezpłatny, nie czerpiecie z tego żadnych korzyści, jest zamknięty i tylko dla tej grupy odbiorców, która korzysta z audiodeskrypcji – to wtedy możecie zrobić taką audiodeskrypcję. Trochę jednak na własną odpowiedzialność, ja bym tak ujęła, ale jest to dopuszczalne. Jest ten artykuł i on rzeczywiście pomaga oglądać czasem filmy, do których nie ma szans na licencję.

To, co chciałabym jeszcze powiedzieć na końcu. Mówiliśmy tu o aplikacjach, mówiliśmy tutaj o odbiornikach. Trzeba różne rzeczy wziąć pod uwagę, jeśli myślicie o tych rozwiązaniach:

Skalę waszego działania, czyli czy na pokaz przyjdzie 150 osób i wszystkie będą chciały odpalić aplikację w tym samym czasie w telefonie i będziecie chcieli w ten sposób to zrobić.

Czy chcecie robić pokazy, na które po prostu będzie można przyjść sobie tak, jakby niepostrzeżenie i tej aplikacji posłuchać w taki wolny sposób.

Warto pomyśleć też przy tych rozwiązaniach, które sobie przygotowujecie, jaką macie publiczność. Czy to są osoby nawet w mniejszych miejscowościach? Czy są wykluczone cyfrowo? Czy zapraszacie seniorów? Czy zapraszacie dzieci na pokazy? Wtedy, niestety, ta aplikacja w telefonie to może nie być rozwiązanie dla wszystkich.

I my to wiemy. Mamy panią Sabinę, pana Romana, którym po prostu włączamy odbiorniki, zakładamy audiodeskrypcję, oni się czują bezpiecznie i mogą sobie korzystać w ten sposób z odbiorników.

I tak chce to tylko zostawić, że ważne jest po prostu, żebyście zerknęli na swoich odbiorców przy tym, jak sobie planujecie rozwiązania.

I to, co chciałam też powiedzieć, że ta dostępność to jest połowa sukcesu. To, co mam nadzieję, już wybrzmiało, że właśnie tego idealnego rozwiązania nie ma. Są rozwiązania bezpłatne, ale może nie dla każdej grupy odbiorców. I o tym musicie pamiętać. To, czym ja mogę się z wami podzielić, to naprawdę próba jakby dwutorowego wprowadzania tej dostępności. Są takie kraje jak Francja, na przykład, gdzie kina mają i odbiorniki, i dwie czy trzy różne aplikacje, które działają dlatego, że każdy może korzystać z tego, co jest mu po prostu lepsze, bardziej komfortowe.

I tutaj przy dostępności dałam jeszcze ostatni punkt. Cykle specjalne ze znakiem zapytania. Chciałam się trochę odnieść do tego, o czym rozmawiamy.

Wszyscy wiemy, że nie chcemy robić getta. Zależy nam na tym, żeby te pokazy były włączające, inkluzywne, żeby każdy mógł sobie przyjść i poczuć wolność korzystania z pokazu, ale chciałabym też wam przypomnieć, że wszyscy organizujemy pokazy sprofilowane pod konkretną publiczność z jej konkretnymi preferencjami i potrzebami, robimy cykle specjalne, kino dla seniora, ale kino dzieciom – po prostu myślimy o konkretnej grupie odbiorców. One są otwarte dla wszystkich, ale myślimy o naszych grupach odbiorców i chciałabym, żebyście o tym też pomyśleli w kontekście tego, żeby mówiliśmy tu o dostępności, która się opłaca, żeby ta dostępność się opłacała, to ta publiczność musi do was przyjść.

Samo się to nie wydarzy. I to jest druga połowa sukcesu pokazów za audiodeskrypcją: budowanie publiczności.

W moim odczuciu i myślę wielu osób, które tu są, to jest też druga połowa pracy, którą wykonujemy. Jest to naprawdę czaso- i pracochłonne: relacje z odbiorcami. Ja myślę, że dla mnie ta grupa seniorska to jest fajne porównanie, naprawdę, bo to jest podobna motywacja do przychodzenia do kina: relacje, spotkanie. I z mojego punktu widzenia ta grupa odbiorców, która przychodzi do nas do kina, osoby z niepełnosprawnością wzroku, potrzebuje tego samego, potrzebuje kontaktu, relacji. Co ważniejsze, potrzebuje stałej i dobrze dobranej pory pokazów, tak, żeby nie wracać po nocy, żeby to było dobrze wpasowane w ich rytm dnia. Fajne są działania wokół seansów, naprawdę to jest super: spotkania z ciekawymi ludźmi, z psychologami, z twórcami. To naprawdę świetnie przyciąga tą naszą publiczność.

Różne kanały komunikacji. To już wybrzmiało. My z naszymi odbiorcami, i to w zależności od osoby, komunikujemy się przez telefon, przez SMS, przez newsleter, przez maila, przez Facebooka, i mamy zapisane w bazie kontaktów z kim w jaki sposób najlepiej się spiknąć. Dlatego, że to jest rzeczywiście bardzo ważne, żeby różne kanały komunikacji wybrać.

Czytelna informacja: jaka sala, gdzie się znajduje.

Data, ile trwa pokaz im więcej tej informacji, to jest naprawdę jakby dla nas też sukces, żeby to zrobić.

I to, co mówiłam, gdzie odebrać odbiorniki, gdzie zgłosić liczbę odbiorników.

Asysta i przede wszystkim słuchanie naszych odbiorców. Ja sobie na szybko policzyłam, że na naszych pokazach w zeszłym roku my jako Fundacja… A muszę wam powiedzieć, że zbieramy zapisy równolegle z kinem, jest pula biletów, która jest dostępna u nas i pula biletów, która jest dostępna w kinie. Robimy dziesięć pokazów, mniej więcej, w roku, wakacje idą swoim torem. I my zarezerwowaliśmy 1500 biletów dla naszych odbiorców i myślę, że jedna trzecia jest obok tego. My mamy dwie trzecie, a jedna trzecia kino jeszcze dodatkowo, więc te działania przynoszą efekt. Ale to jest bardzo ważna część naszego działania w kierunku audiodeskrypcji. Ja już kończę, bardzo wam dziękuję za wysłuchanie.

Konferansjerka

To ja może dodam, że faktycznie trochę wyszliśmy poza ramy, ale myślę, że wszyscy jesteśmy zgodni, że była to wielka wartość, kolejny twój wykład. Bardzo serdecznie dziękujemy. Dziękujemy też naszym tłumaczkom, które są dzisiaj z nami: Marta Jaroń, Agnieszka Bastrzyk. Serdecznie dziękujemy.

Justyna Mańkowska

I właściwie to był cały Podcast o Dostępności.

Przypominam, że tu spotykamy się, żeby dzielić się wiedzą, dobrymi praktykami w tym zakresie dostępnościowym, ale też słuchać siebie nawzajem, słuchać o potrzebach odbiorców z różnymi potrzebami. W tym roku będzie jeszcze trochę o audiodeskrypcji, o dostępnym kinie, tak że bądźcie z nami. A informacje o źródłach, materiałach, o których wspominałam w tym wykładzie, prelekcji, którą dzisiaj wam tu prezentujemy, znajdziecie też w materiałach na temat tego podcastu. Jeśli chcecie się z nami skontaktować, żeby coś skonsultować, dowiedzieć się, w jaki sposób pozyskać materiały lub właśnie zacząć organizację pokazu, to kontakt do nas także znajdziecie w informacji na temat podcastu. Bardzo dziękuję i do usłyszenia.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat dostępności, zacząć działać albo sprawdzić inne tematy, które poruszamy w podcaście, znajdziesz nas na Spotify lub w innym miejscu, w którym słuchasz podcastów, na YouTubie czy stronie www.kulturadlawszystkich.pl. Nasze podcasty mają transkrypcję, gdybyś chciał polecić je osobie słabo słyszącej. Link znajdziesz w opisie podcastu. Polecamy ci także strony www.fundacjakatarynka-test.websitespace.eu. iI www.adapter.pl, czyli pierwszy portal filmowy z audiodeskrypcją, napisami i tłumaczeniem na polski język migowy.

Dofinansowano. Ze środków Ministra Kultury i dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego.

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego.